Od 2019 r. w polskim systemie podatkowym obowiązywać mają nowe przepisy dotyczące podatku dochodowego i obrotu wirtualnymi walutami. W efekcie dochody pochodzące z obrotu kryptowalutami będą podlegać podatkowi dochodowemu w wysokości 19 proc. Eksperci oceniają, że przepisy staną się bardziej uporządkowane, ale jednocześnie część regulacji może być niekorzystna dla podatników.
Wprowadzenie nowych przepisów przewidziano w projekcie ustawy (z 24 sierpnia 2018 r.) o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, ustawy – Ordynacja podatkowa oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Większość zmian powinna wejść w życie 1 stycznia 2019 r.
Jedną z najważniejszych dla podatników nowości mają być zmodyfikowane zasady dotyczące opodatkowania walut wirtualnych, za które – zgodnie z projektem – uznawane są kryptowaluty (np. Bitcoin) oraz tzw. scentralizowane waluty wirtualne (np. WebMoney). Odpowiednie zmiany zostaną wprowadzone w ustawach o podatkach dochodowych PIT i CIT.
Nowe zasady opodatkowania kryptowalut
Resort finansów przewidział w projekcie kompleksowe uregulowanie spraw związanych z opodatkowaniem dochodów pochodzących z obrotu walutami wirtualnymi. Przychody tego typu będą kwalifikowane jako przychody z kapitałów pieniężnych albo zysków kapitałowych. Co istotne, przychody te nie mają być łączone z innymi przychodami z kapitałów pieniężnych czy zysków kapitałowych. Równocześnie nie będzie możliwości odliczania od innych dochodów podatnika strat poniesionych z obrotu kryptowalutami.
Zobacz również: Rynek kryptowalut na celowniku UE. Co może się zmienić?
„Autorzy projektu zaproponowali, by strata z obrotu kryptowalutami nie mogła być odliczana od innych dochodów podatnika. To z pewnością nie jest korzystne rozwiązanie dla podatników. Z kolei do źródła przychodów z obrotu nie będą zaliczane m.in. przychody podmiotów świadczących usługi w zakresie wymiany kryptowalut i środków płatniczych. Co to oznacza w praktyce? Podatek nie obejmie np. giełd i kantorów cyfrowych walut” – mówi ekspert serwisu kryptoprawo.pl oraz radca prawny i partner zarządzający w Kancelarii Legaltec Hupajło & Partnerzy, Kamil Hupajło.
Stawka podatku wyniesie 19 proc. Danina obejmie sprzedaż walut wirtualnych na giełdzie, w kantorze czy na wolnym rynku. Uwzględniane będą więc przychody z wymiany kryptowaluty na środek płatniczy. Analogicznie traktowana będzie również zapłata cyfrową walutą za towary, usługi oraz prawa majątkowe niebędące walutą wirtualną, a także regulowanie taką walutą innych zobowiązań. Co do zasady przychód z kapitałów pieniężnych odpowiadać ma cenie zakupu.
Wymiana i koszty
Ministerstwo Finansów proponuje, aby wymiana między walutami wirtualnymi nie była objęta opodatkowaniem w kontekście podatku dochodowego. Znaczenia nie będzie mieć przy tym to, czy wymiany dokonuje się na giełdzie czy też w inny sposób. „To rozwiązanie powinno być bardziej korzystne dla podatników, szczególnie tych przekraczających drugi próg skali podatkowej (85 528 zł), którzy w innej sytuacji płaciliby podatek na poziomie 32 proc. Nowe propozycje resortu finansów można ocenić jako umiarkowanie pozytywne z punktu widzenia osób i firm inwestujących w cyfrowe waluty” – ocenia Kamil Hupajło.
Aktualna wersja projektu nowelizacji ustaw podatkowych zakłada ponadto, że opodatkowanie obejmie dochód podatnika – w efekcie możliwe stanie się uwzględnianie w kosztach uzyskania przychodów wydatków związanych z obrotem kryptowalutami. Zgodnie z zapowiedziami projektodawców, kosztami będą mogły być udokumentowane wydatki na nabycie walut wirtualnych, które poniesiono w danym roku podatkowym. Znaczenie mają mieć jedynie wydatki związane bezpośrednio z nabyciem i sprzedażą kryptowalut, co oznacza, że kosztami uzyskania przychodów nie będą koszty finansowania ich zakupu.
Rozliczenia w zeznaniu rocznym
Podatnicy zostaną zobowiązani do wykazywania w zeznaniach rocznych wszystkich poniesionych w trakcie roku kosztów – także wtedy, gdy dany podatnik nie uzyska przychodów. „W nowych regulacjach Ministerstwo Finansów oparło się na zasadzie samoobliczenia podatku, który ma być rozliczany w zeznaniu rocznym. Nie będzie też konieczności wpłacania zaliczek na podatek, a poszczególne podmioty działające w branży, w tym np. giełdy i kantory, nie zostaną zobowiązane do sporządzania dla podatników i fiskusa informacji nt. dokonanych w danym roku transakcji sprzedaży kryptowalut” – wskazuje ekspert serwisu kryptoprawo.pl oraz prawnik i prokurent Kancelarii Legaltec Hupajło & Partnerzy, Maciej Grzegorczyk.
Jak twierdzi Maciej Grzegorczyk, pozytywnym efektem planowanych zmian powinno być większe uporządkowanie spraw związanych z podatkami oraz obrotem kryptowalutami. Jednocześnie jednak ekspert zaznacza, że projekt wymaga jeszcze dopracowania, a niektóre rozwiązania mogłyby być w praktyce bardziej przyjazne dla podatników.