Niespodzianka na UFC Fight Night 127 w Londynie. Weteran MMA Fabricio Werdum (23-8) przegrał niespodziewanie z Rosjaninem Alexandrem Volkowem (30-6).
Niecałe 15 sekund – tyle czasu potrzebował Brazylijczyk, aby sprowadzić Rosjanina, bardzo mocno obijając go „z góry”. W momencie, gdy myśleliśmy, że ta walka nie będzie wyglądać inaczej, Volkov wstał szybko ruszając do ataku, obijając „Vai Cavalo” ciosami, a następnie go sprowadzając do parteru. Druga runda zaczęła się bardziej statycznie. Rosjanin tym razem bardziej uważał na sprowadzenia Fabricio, lecz w niecałe 3 minuty ponownie był na plecach. Werdum dość często uderzał z góry, lecz kibice reagowali na to buczeniem. Ich zdaniem było to nudne, ponieważ zbyt oczywiste dla Rosjanina, która był na to przygotowany. Pod koniec rundy Brazylijczyk szukał kimury lecz nieskutecznie.
Zobacz również: Polak wygrywa na UFC! Jan Błachowicz pokonał Jimiego Manuwe!
Trzecia runda zdawała się być rundą Alexandra, na co wskazywała dość mocno poobijana twarz Werduma. Kolejna runda i kolejne piekielnie mocne uderzenia lądowały na twarz Brazylijczyka co poskutkowało wygraną poprzez nokaut w pierwszej minucie i 38 sekundzie czwartej rundy. Niespodzianka zatem stała się faktem.
Zobacz galerię zdjęć z walki:
[Best_Wordpress_Gallery id=”640″ gal_title=”20180320040000″]