FC Barcelona po zaciętym pojedynku w regulaminowym czasie gry i dogrywce pokonała w finale Pucharu Króla sezonu 2015/2016 FC Sevillę 2:0.
Mecz miał zadecydować także o tym, która z drużyn zdobędzie w tym sezonie podwójną koronę. FC Barcelona przed meczem miała już na koncie Mistrzostwo Hiszpanii, a FC Sevilla Puchar Ligi Europy, ale 22 maja na stadionie Vicente Calderon w Madrycie zapisał się w historii FC Barcelony jako kolejny triumfalny dzień. Katalończycy po raz 28 i drugi raz z rzędu po bramkach Jordiego Alby i Neymara wygrali finał Copa del Rey.
W meczu było dużo walki, obie ekipy nie odstawiały nóg, a sędzia główny spotkania musiał sięgać po czerwoną kartkę, aż trzy razy – dwa razy pokazał ją piłkarzom z Andaluzji (Banega i Carriço) i raz piłkarzowi z Katalonii (Mascherano). Cały mecz w barwach FC Sevilli rozegrał Grzegorz Krychowiak, który także przeszedł do historii jako pierwszy Polak, który zagrał w finale Pucharu Króla.
Przed meczem miała też miejsce sytuacja bezprecedensowa, piłkarze utworzyli podwójny szpaler: FC Sevilla ustawiło go dla mistrza Hiszpanii, a Barça ustawiła go dla zwycięzcy Ligi Europy.
(Źródło: Oficjalny kanał FC Barcelony na Youtube)