Legia Warszawa w kompromitującym stylu przegrała u siebie z luksemburskim F91 Dudelange 1:2 w meczu 3. rundy eliminacji Ligi Europy.
Po meczu trener Vuković powiedział: „Nie o takie spotkanie nam chodziło. Niestety, trzeba to zaakceptować, przyjąć ”na klatę” i myśleć o następnym meczu oraz o rewanżu. Myślę, że wystarczająco jest w nas ambicji i charakteru, aby ta porażka nie oznaczała końca. Ciężko jest na gorąco ocenić naszą dyspozycję, mogę jedynie wskazać problem psychologiczny. Nie chcę się tłumaczyć, chcę zrozumieć, dlaczego drużyna nie potrafi dać tyle, ile potrafi. Mamy tę blokadę i ciężar na barkach. Wystarczy czasami po prostu zagrać na miarę swoich możliwości.
Zobacz również: Spartak Trnava – Legia Warszawa 0:1. Koniec marzeń Legii o Lidze Mistrzów
Zgodzę się z tym, że przegrywamy pojedynki biegowe i siłowe. Pod tym względem wyglądamy gorzej i kolejny rywal ma nad nami przewagę. Jestem jednak przekonany, że chodzi o blokadę mentalną. Od meczu z Lechią Gdańsk robiliśmy wszystko, aby drużynę zregenerować. Pracowaliśmy także nad psychiką zawodników, nie jest to jednak takie proste. Nie broni nas obraz meczu i ciężko jest przekazać to, że drużyna ma ambicje i charakter. To nie jest kompletnie nowy zespół, tylko zespół, który kilka tygodni temu wyglądał dużo lepiej. To bolesne, że musimy przeżywać takie coś. Ambicji jednak z pewnością nie brakuje.
Na pewno biorę tę porażkę na siebie. Osobiście będzie to moja największa porażka pod warunkiem, że odpadniemy. To bolesna porażka i bardzo ciężki moment dla mnie. Bardzo zależy mi na Legii, natomiast w tym ciężkim momencie zdawałem sobie sprawę, jak jest trudno. Robiłem wszystko, aby drużynie pomóc. Na dzisiejszym meczu historia się jednak nie zamyka i mam nadzieje, że nie będziemy mówić o jednej z największych porażek.”
Legia Warszawa – F91 Dudelange 1:2 (1:1)
Bramki: Carlitos (27) – Courtier (24), Turpel (62)
Legia: Malarz – Wieteska, Astiz (czerwona kartka 44′), Pazdan, Nagy – Cafu (Kante 46’), Mączyński, Philipps, Kucharczyk, Szymański (Żyro 65’) – Carlitos
Rezerwowi: Cierzniak, Hołownia, Żyro, Eduardo, Radović, Michalak, Kante
Dudelange: Joubert – Jordanov, Schnell, Prempeh, El Hriti – Kruska, Sinani, Da Cruz (Pokar 73’) – Stumpf (Turpel 58’), Stolz, Couterier (Perez 80’)
Rezerwowi: Frising, Malget, Pokar, Perez, Turpel, Yeye, Kenia
Polska piłka to jedno WIELKIE GÓWNO!!
To można tylko tak skoemtowac: hahahahaahhahahahahahhahahahahahahahahahaha!