Judas Priest mogliby spokojnie osiąść na laurach i zbierać żniwo sukcesu, jaki osiągnęli przez prawie 5 dekad wspólnego grania. Jednak ta legendarna kapela metalowa – Rob Halford na wokalu, Glenn Tipton I Richie Faulkner na gitarach, Ian Hill na basie i Scott Travis na perkusji – nie zamierza siedzieć bezczynnie, czego dowodem jest premiera ich osiemnastej płyty studyjnej – „Firepower”.
Na zapowiadany na 9 marca 2018 roku album składać się będzie z 14 utworów w klasycznym i inspirującym metalowym stylu. Odpowiada za niego słynny producent Tom Allom, który współtworzył brzmienie Judas Priest na płytach z lat 1979-1988, czyli m.in. takich klasykach jak „Unleashed in the East”, „British Steel”, „Screaming for Vengeance” czy „Defenders of the Faith”, a także zdobywca Grammy Andy Sneap, który pomógł zespołowi podnieść „dźwiękową poprzeczkę” jeszcze wyżej.
Zobacz również: Iron Maiden zagra w Tauron Arena Kraków w 2018 roku!
„Tom Allom ma nosa do tworzenia klasyków metalu” – mówi Halford. „A Andy to bardziej „nowoczesny producent metalowy” z nieco innym podejściem niż Tom. I równowaga między oldschoolowym metalem i światem Andy’ego wywołała niezwykłą koalescencję”. „Tom jest z nami od 1979 rok, więc na przestrzał zna nasze gusta i podejście do muzyki” dodaje Hill. I jak twierdzi Travis, Judasi na tej płycie wrócili do sposobu nagrywania jaki sprawdził się na najsłynniejszych płytach zespołu: „Znów postawiliśmy na nagrywanie muzyki organicznie, kiedy wszyscy z nas są w jednym pomieszczeniu i po prostu grają razem.”
Pierwszy singiel z płyty – „Lightning Strike” – został właśnie udostępniony pod tym adresem
Na kanale zespołu na Youtube można obejrzeć już teledysk do utworu: