Nowa twarz na rynku muzycznym, ciekawy głos i wybuchowy temperament. To Justyna Sawicka – finalistka „Must Be The Music”, która zaprezentowała wczoraj teledysk do szwedzkiej produkcji „Siła”. Cytrusowa i zarazem bombowa premiera przyciągnęła do warszawskich Klubów Lemon & Touch ludzi świata biznesu, muzyki i filmu.
Justyna Sawicka przybyła na premierę wraz z odtwórcą głównej roli w teledysku – Jarkiem Jakimowiczem. Nie bez powodu artyści przyjechali pod kluby czarnym Jeepem Wranglerem. To samochód, który nieodłącznie kojarzy się z kultowym filmem lat 90. „Młode wilki”. To właśnie ten film stał się inspiracją dla reżyserki wideoklipu – Olgi Czyżykiewicz, dlatego w obrazku pojawiają się nie tylko szybkie samochody od STW Drift Team, ale także motocykle od pasjonatów motoryzacji Retro Racer. Premierowy pokaz teledysku obejrzeli razem z wokalistką i aktorem studenci Społecznej Akademii Nauk, a także: Monika Miller (wnuczka premiera Leszka Millera), Patrycja Wieja (zwyciężczyni Projektu Lady) z Martą Tomczak (przyjaciółką z programu), Anna Piszczałka (Top Model), Anna Korcz, Ewa Kuklińska, Krzysztof „Kasa” Kasowski, Jej Perfekcyjność, Ryszard Rembiszewski, Eliza Gwiazda, Dorota Michałowska, Agnieszka Mrozińska, Thirty Fashion i wiele innych znanych postaci. Wydarzenie poprowadził Kuba Adamiak z Radia Wawa. Bohaterka wieczoru – Justyna Sawicka wystąpiła też z mini recitalem, w czasie którego nie mogło zabraknąć piosenki „Co mi Panie dasz” z repertuaru Bajmu. To dzięki niej młoda wokalistka znalazła się w finale programu „Must Be The Music”. Goście mogli skosztować win od Barefoot Wine, herbat Five O’clock, uwiecznić wspomnienia na zdjęciach korzystając z aplikacji od Image4you.eu oraz dać się ponieść cytrusowej energii i zapachowi świeżych owoców madarynek, pomarańczy, cytryn. Justyna zaskoczyła odważną stylizacją przygotowaną przez projektantkę Annę Kubisz i makijażem wykonanym przez Martę Bybluk na bazie kosmetyków marki Hean.
A po wydarzeniu opowiadała: – Jako dziecko przyglądałam się powstawaniu filmu „Młode wilki”, którego plan zdjęciowy zlokalizowany był w pobliskim Szczecinie. Wtedy nawet w najśmielszych marzeniach nie przypuszczałam, że po 20 latach poznam odtwórcę głównej roli – Jarka Jakimowicza i co więcej będę miała okazję gościć go w teledysku do mojej piosenki! Radość jest tym większa, że utwór „Siła” został wyprodukowany przez szwedzkich producentów, współpracujących z gwiazdami światowego formatu – Pink i Zarą Larsson. Czekałam trochę na ten moment, ale było warto! Dlatego dedykuję tę piosenkę wszystkim kobietom, które nie wierzą w siebie! Kochane, nigdy nie jest za późno, aby realizować swoje marzenia… Jestem tego najlepszym przykładem!
Zobacz najnowszy teledysk Justyny Sawickiej – „Siła”: