Zofia Ślotała: pierwszy tydzień mojej córki w przedszkolu to dla mnie ogromne przeżycie.
Jak na początkującego przedszkolaka Rania świetnie sobie radzi – mówi stylistka. Dziewczynka polubiła nowe miejsce i chętnie spędza tam czas. Zofia Ślotała nie ukrywa jednak, że dla niej wyprawianie córki do przedszkola jest wielkim przeżyciem. Stale martwi się, jak Rania daje sobie sama radę i czy za nią nie tęskni.
Rania Konstancja to pierwsze dziecko Zosi Ślotały i Kamila Haidara. Latem tego roku dziewczynka skończyła 2 lata, we wrześniu rodzice posłali ją więc do przedszkola. Stylistka twierdzi, że Rania dzielnie zniosła rozstanie z nią, nie płakała, a nawet nie mogła się doczekać spotkania z innymi maluchami. Od ponad tygodnia doskonale sobie radzi w roli przedszkolaka.
– Ona jest tak grzeczna i tak się jej podoba w przedszkolu, że siedzi tam naprawdę długo jak na początkującego przedszkolaka – mówi Zosia Ślotała agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwiazda wybrała dla swojej córki przedszkole oferujące swoim podopiecznym różnorodne aktywności. Maluchy mogą uczestniczyć w zajęciach rozwijających ich potencjalne talenty, m.in. muzyczne i sportowe. Rania Konstancja uczestniczy w lekcjach gry na skrzypcach oraz zajęciach judo.
– Może spróbować ciekawych rzeczy, zobaczyć, czy jej się to podoba, czy nie, jeśli będzie miała ochotę, może kontynuować – mówi stylistka.
Zosia Ślotała nie ukrywa, że pierwsze dni małej Ranii w przedszkolu wiążą się dla niej z dużymi emocjami. Zdaje sobie sprawę z tego, że nie może trzymać córki przy sobie w nieskończoność, stale martwi się jednak, jak dziewczynka daje sobie radę z dala od niej.
– Zastanawiam się, czy ona płacze, czy nie płacze, czy zjadła, czy chce się napić wody, ale musi być w pewnym momencie ta malutka rozłąka, bo co będzie, gdy ona wyjdzie z domu, gdy będzie miała te 20 lat – mówi stylistka.
Gwiazda po raz drugi została mamą w maju tego roku. Urodziła chłopca, któremu dała na imię Leonard.
(Źródło: Nweseria.pl)