Pisarka Blanka Lipińska lubi prowokować i przełamywać tematy tabu. Nie ukrywa też, że nigdy nie miała problemów z nagością, dlatego nie wstydzi się pokazywać swojego ciała. Jak podkreśla, prawdziwym rajem są dla niej hiszpańskie plaże dla nudystów. Bardzo żałuje też, że trudno jest znaleźć takie miejsca w Polsce.
Niedawno na swoim Instagramie Blanka Lipińska pochwaliła się zdjęciem z wypoczynku w Hiszpanii. Na plaży towarzyszył jej partner. Pod fotografią napisała: „Tak na zdjęciu jesteśmy nadzy! Na PUBLICZNEJ plaży w Barcelonie. I robimy takie „bezeceństwa” całkiem legalnie. Obok tabuny golasów od dzieci po dziadków. I nikt nie jest tym oburzony…no szok. Co za zepsuty kraj!!!! #VivaEspania”. Pisarka podkreśla, że ten post miał zachęcić Polaków do zmiany mentalności.
Zobacz również: Michalina Sosna: W kręgu aktorskim określenie „celebryta” jest momentami uszczypliwe
– Miałam nadzieję, że ktoś w mediach poruszy kwestię tego, a dlaczego tak nie jest w Polsce, bo okej, my mamy wydzielone plaże do tego, tylko znaleźć taką plażę jest bardzo trudno. I dlaczego my na publicznych plażach nie możemy tego robić – nie mówię już, że całkiem na waleta, ale dlaczego my się nie możemy opalać chociażby topless. Natomiast tam mamy Barcelonę, publiczną plażę w środku miasta i nagle nagich ludzi, to jest przepiękne i fantastyczne, bo przecież wszyscy rodzimy się nadzy. I to mi się bardzo tam podoba i chciałam wzbudzić taką ogólną dyskusję na temat tego, a dlaczego my tak nie mamy? – mówi agencji Newseria Lifestyle Blanka Lipińska.
Lipińska wyjaśnia, że na plaży dla nudystów w Hiszpanii panuje luźna atmosfera, nikt nikogo nie wytyka palcami, nie ma też obawy, że ktoś narazi się na śmieszność, zostanie skrytykowany albo ukarany za swoje zachowanie. – Mam nadzieję, że Polska zwróciła na to uwagę, że może już dosyć tych mandatów 1,5 tys. zł za obrazę moralności i miesięcznej utraty wolności, bo można pójść za to do więzienia u nas w kraju, może się zastanówmy, że jednak jest to naturalne – mówi Blanka Lipińska.
Blanka Lipińska jest autorką takich bestsellerów jak: „365 dni”, „Ten dzień” oraz „Kolejne 365 dni”. Powieści zyskały miano „polskiego Greya” i już czekają na ekranizację.
Blanka Lipińska: „W Hiszpanii nagość nikogo nie szokuje”, zobacz materiał wideo:
Od czego zacząć, jeśli chodzi o jej twórczość? Patrzcie – virtualo.pl/blanka-lipinska-a69414/ Wiem, że ludzie chwalą 365 dni, ale z drugiej strony znajduję wiele krytycznych komentarzy. No to w końcu jak? Moje wymagania odnośnie do takiej treści to przede wszystkim ciekawa historia, do której chce się wracać. To spełni takie oczekiwania? Tak z waszego doświadczenia?
Przemądrzałe babsko