Agata Młynarska: planuję swoją przyszłość w mediach na kolejne 30 lat. Nie zamierzam szybko powiedzieć do widzenia.
Dziennikarka myśli o powrocie na wizję z autorskim programem. Na razie jednak skupia się na pracy dyrektora rozwoju TLC. Twierdzi, że przygotowanie polskiej oferty programowej stacji będzie dużym wyzwaniem, docenia jednak możliwości, jakie daje jej praca w międzynarodowym koncernie medialnym.
Agata Młynarska pracowała w Telewizji Polskiej przez ponad 25 lat, ostatnio jako współautorka i prowadząca program „Świat się kręci”. Wiosną 2016 rok magazyn został zdjęty z anteny TVP1, a dziennikarka straciła zatrudnienie. We wrześniu tego samego roku objęła stanowisko dyrektor rozwoju stacji TLC, co uważa za najciekawsze doświadczenie w jej dorobku zawodowym. Dotąd nie miała bowiem możliwości pracowania w międzynarodowym koncernie medialnym.
– Muszę powiedzieć, że zderzyłam się z zupełnie nową rzeczywistością, w której wcześniej nie miałam okazji się znaleźć – mówi Agata Młynarska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwiazda docenia możliwość konsultowania się z zagranicznymi pracownikami stacji TLC, konfrontowania z nimi swoich pomysłów i korzystania z ich doświadczenia. W każdej chwili może bowiem porównać swoją wizję ze spojrzeniem kolegów z Wielkiej Brytanii, Włoch czy Francji. Dziennikarka podkreśla, że pracę w TLC zaczęła w wyjątkowym momencie, gdy właściciele stacji podjęli decyzję o produkcji większej liczby programów w języku polskim.
– Teraz gromadzimy ofertę programową i szukamy tej, z którą trafimy do naszych widzów, którzy oglądają TLC, którzy są przyzwyczajeni do tej stacji w jej dotychczasowej formie – mówi Agata Młynarska.
Zdaniem gwiazdy TLC odznacza się specyficznym charakterem, emituje bowiem programy odważne, pozbawione tabu, niekiedy nawet kontrowersyjne. Wyzwaniem będzie wiec utrzymanie takiego charakteru stacji także w polskiej wersji językowej. Zdaniem dziennikarki będzie to wymagało dużej cierpliwości i konsekwencji. Agata Młynarska myśli również o autorskich programach. Musi być jednak całkowicie przekonana do ich formatu.
– Nie będę ukrywać, że mam zaostrzony apetyt po tym, co przeżyłam w telewizji. Zrobienie dobrego, mocnego, dożylnego wywiadu zawsze mnie kręci. Planuję swoją przyszłość w mediach na kolejne 30 lat, nie zamierzam szybko powiedzieć do widzenia – mówi dziennikarka.
Gwiazda nie spieszy się jednak z powrotem na wizję. Obecnie uczy się zarządzania, nie ma też poczucia, że straciła kontakt z widzem. Jej zdaniem jako osoba nieprzerwanie pracująca w mediach stale jest na wizji.
(Źródło: Newseria.pl)