Dobiegła końca 13. edycja międzynarodowego turnieju Legia Cup. W tym roku najlepszym zespołem okazał się Anderlecht Bruksela, który wyprzedził Juventus Turyn i Manchester City. Po raz pierwszy wśród uczestników znalazły się dwa zespoły Legii Warszawa.
Legia Cup to nie tylko rywalizacja czołowych europejskich akademii, ale również świetna zabawa i cenna lekcja dla młodych chłopców, którzy marzą o karierze profesjonalnego piłkarza. W związku z tym suche wyniki schodzą na dalszy plan, liczy się przede wszystkim możliwość mierzenia się z rywalami najwyższej klasy. Organizacyjnie, 13. edycja turnieju niczym nie ustępowała najbardziej prestiżowym rozgrywkom dla dzieci i młodzieży na świecie, co zgodnie podkreślali przedstawiciele każdego z uczestników. Wypowiedzi trenerów drużyn uczestniczących w tej edycji.
Poziom sportowy był równie wysoki, o czym świadczy obecność taki zespołów, jak Manchester City, Manchester United, Feyenoord Rotterdam czy Anderlecht Bruksela. To właśnie „Fiołki” okazały się być najlepsze w boiskowej rywalizacji. Czołowa belgijska szkółka, ale również jedna z najlepszych akademii piłkarskich w Europie nie miała sobie równych w tegorocznej edycji. W 11 spotkaniach młodzi piłkarze Anderlechtu odnieśli osiem zwycięstw, dwa mecze zakończyły się podziałem punktów. Przegrali tylko z Juventusem w ostatniej serii gier, ostatecznie wyprzedzając w końcowej klasyfikacji drużynę z Turynu oraz Manchester City.
Rywalizacja odbywała się na zasadzie „każdy z każdym”, a pojedynczy mecz trwał 15 minut. W turnieju uczestniczyli chłopcy z rocznika 2007, ale na boisku – w ramach drugiej drużyny Legii – pojawił się również rocznik 2008 i 2009. O przebiegu pierwszego dnia można przeczytać.
Nagrody dla najlepszych zespołów wręczał prezes Legii Warszawa, Dariusz Mioduski oraz menadżer Akademii Legii Warszawa Radosław Mozyrko. Na ceremonii zakończenia turnieju pojawił się również szkoleniowiec pierwszego zespołu, Romeo Jozak.
Drugi dzień Legia Cup rozpoczął pojedynek lidera z wiceliderem tabeli po pierwszym dniu, Anderlechtu Bruksela z Feyenoordem Rotterdam. Belgowie zagrali jedno z najlepszych spotkań tej edycji, pewnie zwyciężając 3:0. Z dobrej strony pokazał się również zespół Legia I, który najpierw pokonał szwajcarskie FC Lugano, później z wyniku 0:2 odwrócił losy meczu i wygrał 3:2 z Feyenoordem. W ostatniej kolejce walczył jak równy z równym z Manchesterem City, ale musiał uznać wyższość Anglików, którzy wygrali 2:1.
Na ostatnią kolejkę wyjątkowo zmotywowani wyszli zawodnicy Legii II, złożonej przede wszystkim z graczy o rok młodszych od pozostałych uczestników. Po dobrym, wyrównanym meczu „dwójka” zremisowała bezbramkowo z Manchesterem United.
– Legia Cup to dla nas nie tylko świetna okazja, by podnosić umiejętności naszych młodych zawodników, ale również możliwość, by zobaczyć na jakim etapie jesteśmy już teraz na tle tak klasowych rywali. Zasada jest prosta – żeby być kiedyś najlepszym, trzeba rywalizować z najlepszymi. Tylko obecność w takim towarzystwie pozwoli nam czerpać pełnymi garściami i równać do tych topowych, europejskich akademii. Ten turniej daje szansę naszym młodym piłkarzom, ale również chłopcom z innych części Polski na zdobywanie międzynarodowego doświadczenia, mierzenia się z najlepszymi zespołami na Starym Kontynencie – opisuje Sebastian Różycki, koordynator U5 – U11 Akademii Piłkarskiej Legii Warszawa.