Jak niewiele zabrakło do zwycięstwa. Polska remisuje z Holandią 1:1 na kolejkę przed zakończeniem Eliminacji MŚ

W piątkowy wieczór na Stadion Narodowy w Warszawie odbył się kluczowy mecz eliminacji FIFA World Cup 2026 Qualifying – UEFA Group G pomiędzy Polską a Niderlandami.
Obie drużyny zdawały sobie sprawę z wagi tego spotkania — dla Polski było to być albo nie być w walce o bezpośredni awans, dla Holandii zaś to okazja, by przybliżyć się do światowego czempionatu.

Pierwsza połowa należała do Polaków. W 43. minucie świetną akcję przeprowadził Jakub Kamiński, który po podaniu w tempo wysunął się za obrońców i pokonał bramkarza gości, dając gospodarzom prowadzenie.
Po przerwie Holendrzy wychodzili z większym animuszem — ich starania zostały nagrodzone już w 47. minucie, kiedy to Memphis Depay wykorzystał zamieszanie w polskim polu karnym i wyrównał.
Dalszy przebieg meczu był zacięty – Polacy stawiali twardy opór, starając się odzyskać prowadzenie, lecz brakowało skuteczności w decydujących momentach. Holendrzy natomiast nie forsowali tempa przesadnie, świadomi, że remis może być wystarczający. Ostatecznie padł wynik 1:1.

– Polska: Remis to wynik z jednej strony uczciwy względem boiskowych wydarzeń, z drugiej – ogromna szansa utracona. Prowadzenie przed przerwą dawało nadzieję na przejęcie pierwszego miejsca w grupie, ale przeciwnik pokazał, że nie odpuści.
– Niderlandy: Wynik spełnia ich plan – utrzymali przewagę nad Polską i zbliżyli się do bezpośredniego awansu. To dla nich krok w dobrym kierunku.

Sytuacja w grupie G przed ostatnią kolejką

Po zakończonym meczu sytuacja w tabeli grupy G wygląda następująco:

• Niderlandy prowadzą z 17 punktami.

• Polska zajmuje drugie miejsce z 14 punktami.

• Trzecie miejsce ma Finlandia z 10 punktami.

• Pozostałe drużyny: Malta („5 pkt”) i Litwa („3 pkt”) – prawie bez szans na zwycięstwo grupy.

• Holandia ma przed sobą ostatni mecz u siebie z Litwą. Im wystarczy remis, by zapewnić sobie pierwsze miejsce i bezpośredni awans na Mistrzostwa Świata.

• Polska również rozegra ostatnią kolejkę – z Maltą. Aby wyprzedzić Niderlandy, musiałaby nie tylko wygrać, ale jednocześnie liczyć na porażkę lub bardzo słaby rezultat Holandii, co wydaje się mało prawdopodobne.

• Z perspektywy Polski: szansa na awans wciąż jest matematyczna, ale realnie potrzeba cudu — zarówno w postaci wysokiej wygranej, jak i wpadki rywala.

Mecz pokazał, że Polska potrafi być groźna i stawiać warunki mocnemu przeciwnikowi, jednak w momentach kluczowych zabrakło skuteczności i może też nieco szczęścia. Z kolei Niderlandy wykazały się doświadczeniem – wiedziały, że remis jest dobrym wynikiem i zdołały go „wywieźć”, choć grały poniżej najwyższego poziomu.

Dla Polaków teraz liczy się tylko zwycięstwo w ostatnim meczu i modlitwa o potknięcie Holendrów. Dla Niderlandów – kontrola sytuacji i spokojny krok w kierunku mundialu.